poniedziałek, 14 listopada 2011

Magiczne Bakalie

Powiedzmy sobie szczerze, podjadać lubi każdy.
Co więcej, marzymy o pięknych włosach, cerze i figurze.
Co ma piernik do wiatraka?
Otóż, można połączyć przyjemne z pożytecznym.


Co się dzieje, kiedy notorycznie jemy batoniki i ciastka? Wypadają włosy od nadmiaru węglowodanów, powstają zmarszczki i tworzą się prześliczne oponki w talii.




Cudownym wprost rozwiązaniem są BAKALIE. Co zawierają? Wszystko, czego potrzebuje uroda. I nie tyjemy!






Proszę bardzo dowody:
- suszone jabłka, banany, śliwki itp. zawierają wit. B, żelazo (eliksir dla włosów) i błonnik.

- rodzynki dostarczają wapń i bor, żelazo, cynk i potas.
(już brzmi fantastycznie :)

- migdały zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe, dzięki czemu włosy stają się miękkie i błyszczące, a paznokcie mocne;

- orzechy (laskowe, włoskie, nerkowca) obniżają cholesterol, zawierają błonnik i witaminę E, czyli WITAMINĘ MŁODOŚCI.

- nasiona i pestki dyni i słonecznika poprawiają wygląd cery, dostarczają witamin A i E, witamin z grupy B i cynk.




Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest mieszanka studencka, czyli mieszanina orzechów, rodzynek, bananów itd. Pyszne, megazdrowe i cudownie wpływa na urodę!
MNIAM! :)


2 komentarze:

zonk pisze...

wyglądają przepysznie! Muszę spróbować, ale bez bananów bo ich nie cierpię! :) :**

Anonimowy pisze...

Trzeba jednak pamiętać, żeby nie zjadać ich dziennie w b. dużej ilości jeśli dbamy o linie, bo są bardzo kaloryczne, aczkolwiek zdrowe.

Prześlij komentarz