Wymyśliłam to ciasto przypadkiem, wyszło pysznie, więc dzielę się przepisem :) Jest proste, może trochę czasochłonne, ale warto.
Można z nim eksperymentować i co nieco pozmieniać.
Ciasto składa się z 3 warstw.
Warstwa 1 - biszkopt.
6 jajek
3/4 szkl. mąki
3/4 szkl. cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Ubijamy białka, dodajemy żółtka i miksujemy. Dosypujemy mąkę, cukier i proszek i delikatnie mieszamy. Wylewamy na blachę posmarowaną margaryną i wysypaną mąką.
Pieczemy ok. 30 min.
Warstwa 2 - owoce
4 duże jabłka
4 pomarańcze
można wykorzystać inne owoce - ananasa, brzoskwinie, truskawki, etc.
2 galaretki (ja wybrałam malinowe)
Owoce kroimy w kostkę, galaretkę przyrządzamy według przepisu na opakowaniu. Jak galaretka ostygnie, łączymy z owocami i wykładamy na biszkopt.
Wstawiamy do lodówki.
Warstwa 3 - krem
2 budynie waniliowe (może być inny smak)
2,5 szkl. mleka
Gotujemy budyń, czekamy jak ostygnie. Miksujemy z posiekanym masłem na jednolitą masę.
Wykładamy na owoce z zastygłą galaretką i posypujemy startą czekoladą.
Bon apetit!
2 komentarze:
Magdalena, ale mi narobiłaś smaka!
Gosia, zawsze masz zaproszenie! :)
Prześlij komentarz